Prawdopodobnie mama po 40. roku życia jest w stanie zapewnić dziecku lepsze warunki życia i rozwoju, jest bardziej skupiona na dziecku, może poświęcić się wychowaniu dziecka, nie martwiąc się o swoją pozycję w pracy. To dlatego maluchy „starszych” mam są staranniej pielęgnowane. Sama radość!

Czy czujesz się zmęczony cały czas? Czy te linie i zmarszczki bardziej widoczne niż wcześniej? Czy czujesz ból w stawach? Jeśli odpowiedział „tak” na którekolwiek z tych pytań, to może warto pomyśleć o tym jakieś witaminy w diecie. Każdy zasługuje na mocne kości, zdrową skórę i spokojny sen. Tak, trzeba dbać o siebie. To nie jest rzadkością w przypadku niektórych kobiet przeżyć utratę libido, powolny metabolizm i letargu jak dotrą do 40. Urodzin. Starzenie się jest nieuniknione, jak i innego okrutnego prawdy życia, nie jest ładna. Tak, jak zatrzymać młodych i dopasować tak długo, jak to możliwe? Cóż, rozpoczęcie wykonywania jednego lub można rozważyć dodanie tych suplementów witaminowych do swojej diety. Rzućmy okiem na niektóre z dużo niezbędnych witamin dla kobiet powyżej 40. Będą one zdecydowanie utrzymać poziom energii gwałtowny wzrost nawet jak wiek! load... Poniżej wymienione są najlepsze witaminy dla kobiet w wieku powyżej 40 lat:1. Stront: Kobiety powyżej 40 lat z wywiadem rodzinnym, który zawiera osteoporoza, lub czynniki ryzyka związane z utratą masy kostnej powinny podjąć 340 mg tego suplementu mineralnej dziennie. „Stront Wykazano być prawie dwa razy tak samo skuteczne jak leki na osteoporozę w poprawę gęstości kości - bez skutków ubocznych”, mówi fibromialgii i zmęczenie Dyrektor Centrum, dr Jacob Teitelbaum. Badania przeprowadzone przez New England Journal of Medicine zaobserwowali, że kobiety, które miały strontu suplementy nastąpił wzrost gęstości mineralnej kości w odcinku lędźwiowym kręgosłupa o około 15 procent w okresie trzyletnim. 2. Ryboza: Ryboza jest zazwyczaj w lewo z głównego nurtu przemysłu witaminy uzupełnienie. To jest czarnym koniem wśród składników odżywczych. Został wiadomo, że zwiększają poziom energii o blisko 60% w ciągu trzech tygodni. Badania dr Teitelbaum w Journal of Alternative Medicine i bezpłatne zauważył, że blisko 70% badanych, którzy spożywanych suplementów rybozy wystawiane jasność umysłu, spokojny sen, mniej bólu i więcej energii. Naukowcy odkryli również, że ryboza stabilizuje rozkurczowego ciśnienia tętniczego krwi u pacjentów z wywiadem rodzinnym w kierunku chorób serca i miażdżycy. 3. Witamina D3: Witamina D3 jest kolejnym zaleca witaminy dla kobiet powyżej 40 lat, który ma wiele zalet. Niepokojącym trendem jest to, że nawet w krajach z dobrą ilością słońca, ludzie cierpią na niedobór witaminy D. Według BodyLogicMD dyrektor medyczny dr Keith Wharton „Badania wykazały, że odpowiedni poziom witaminy D3 może pomóc w utrzymaniu prawidłowej wagi ciała, zmniejsza ryzyko wystąpienia osteoporozy, a nawet odwrócenia depresji.” Zauważa też, że niedobór witaminy D może powodować ból w różnych częściach cielesny. Deszcz (sezonowe zaburzenie afektywne) to choroba, która charakteryzuje się niskim poziomem witaminy D w surowicy. load... 4. Kwas foliowy: Kwasu foliowego jest jedną z najważniejszych witamin z grupy B. Został on dyskutowano jako wielkie lekarstwo na depresję, jak wspomniano w Journal of Psychiatry i neurologii. Ten sam papier badań wskazuje również, że powikłania porodowe rozpowszechnione w oczekującej post - 40 matek może być ograniczany przez przywrócenie poziomu kwasu foliowego. Według dr Wharton z góry, „dostateczny poziom kwasu foliowego były związane z mniejszym ryzykiem spadku poznawczego związanego ze starzeniem się, w tym demencji i choroby Alzheimera.” 5. Wapń: Spopularyzowana przez różnych reklamach telewizyjnych jak iść do suplementów witaminowych dla kobiet po 40, wapnia jest jednym z najważniejszych składników mineralnych. Podjęte wraz z witaminą D, zwiększa jego absorpcji. Wystarczy pamiętać, aby nie przyjmować suplementy wapnia z żeliwa lub kofeiny, ponieważ są one znane utrudniać wchłanianie wapnia, spychając go do jelit. Chociaż istnieje wiele suplementów wapnia dostępny, można rozważyć liściaste zielone warzywa jako naturalną alternatywę. 6. Kwas solny: Kwasu solnego i pepsyny są dwa główne soki trawienne w żołądku. Jak wiek, poziom HCL (kwas solny) zacznie się zmniejszać. To powoduje niestrawność i wzdęcia. Zatem najlepszym sposobem zwalczania tej choroby jest podjęcie suplementy HCl. HCL został nawet mooted aby promować zdrowy wygląd skóry. Niski poziom HCL spowodować słabe wchłanianie witamin B. W podsumowaniu, że „w chorobach skórnych związanych z B, niedoboru kompleksu, jest także niedobór kwasu solnego.” 7. Probiotyki: Studium Podyplomowego w Medical Journal (PMJ) stwierdziła, że ​​około miliarda kobiet cierpi z powodu infekcji układu moczowo-płciowego, takie jak infekcje układu moczowego (ZUM). Choć probiotyki zostały znalezione w celu przywrócenia zdrowych bakterii w przewodzie pokarmowym, ich zastosowanie w zapobieganiu ZUM jest niejednoznaczny. PMJ uznał, że nadmiar antybiotyków dlatego infekcje zwiększają. W badaniu zaobserwowano, że kobiety bez ZUM miał znaczne poziomy jednej postaci probiotyków: pałeczki kwasu mlekowego. 8. Olej z ryb: Suplementów oleju rybnego pomaga zapewnić właściwą ilość niezbędnych kwasów tłuszczowych omega - 3 kwasy tłuszczowe, EPA i DHA. Suplementów oleju rybnego zwykle zwiększyć aktywność mózgu i wytrzymałość sercowo-naczyniowego. 9. Resweratrol: Resweratrol jest polifenoli, który ma silne właściwości przeciwutleniające. Resweratrol jest uważany za skuteczny ochraniacz przed uszkodzeniem komórek; hamuje działanie czynników rakotwórczych i pomaga obniżyć poziom cholesterolu. 10. Lniany: Siemię lniane jest przeczyszczający, który również pomaga obniżyć poziom cholesterolu we krwi. Twierdzono, w celu zwiększenia odporności i została podobno zapobiec nowotworów, takich jak rak piersi. Suplement zawiera głównie kwasy omega - 3 niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, które promują zdrowie mózgu i serca. Jego olej zazwyczaj występuje w postaci miękkich kapsułek żelowych. Chociaż starzenie się jest nieuniknione, to na pewno może być spowolniony. I te witaminy ponad 40+ odgrywają ważną rolę w procesie! Mamy nadzieję, że ten artykuł pomógł Ci zrozumieć, jakie witaminy suplementy należy rozważyć pocztowy menopauzy. Nie daj nam znać żadnej sugestii. Proszę zostawić komentarz poniżej! load...

Twoje ciało działa inaczej po 40-tce niż wtedy, gdy miałeś_aś 20 lat. Masa mięśniowa się zmniejsza, przybieramy na wadze, pojawia się menopauza i problemy, takie jak cukrzyca, problemy z sercem i inne. Jednym z rozwiązań są witaminy i minerały. Oto niezbędne witaminy i minerały niezbędne dla osób powyżej 45 roku życia
Mam 53 lata, pięć lat zażywałam tabletki, nie ukrywam że po nich przytyłam, od poł roku zakładam sobie krążek dopochwowy nuvaring i musze Paniom powiedzieć że schudłam i dobrze się po nim czuje, czasem mnie trochę swędzi pochwa, ale założę na noc probiotyk np. invag i problem znika. Ginekolog zaproponował mi krążek ze względu na kłopoty z sercem. Przy stosunku mąż w ogóle go nie czuje, jestem z niego zadowolona. Cytuj
5 najważniejszych witamin dla kobiet po 40-45 latach; Tsi-Klim 45+ (Rosja) Complivit 45+ (Rosja) Vitrum Beauty Lux (USA) Magne B6 (Francja) Menopace (Wielka Brytania) 5 najważniejszych witamin dla kobiet po 50 roku życia; LadyVita 50+ (Finlandia) Vitrum Centuri (USA) Alphabet 50+ (Rosja) Zasób firmy Doppelherz 50+ (Niemcy) Mensa (Rosja)
Facet po czterdziestce Kiedy ma się lat dwadzieścia lub trzydzieści świat rysuje się nad wyraz kolorowo. Siła, zdrowie, witalność pozwalają kreślić bogate plany i realizować najskrytsze marzenia. Nie trzeba się przemęczać by zachować atrakcyjne ciało i ładnie zbudowaną sylwetkę, gdyż od natury otrzymujemy to najczęściej - gratis. Zbliżając się jednak do czterdziestki, okres "promocji" powoli dobiega końca i niestety za wszystkie ekskluzywne dodatki, organizm każe sobie słono płacić. Ci, co przywykli do wygody i nie zamierzają w nic inwestować, w życiu zawodowym i prywatnym najczęściej ponoszą porażkę. Kiedy większość mężczyzn po czterdziestym roku życia wznosi się na szczyty swej kariery zawodowej, jak na przekór zaczynają pojawiać się pierwsze problemy ze zdrowiem, kondycją i ogólnym samopoczuciem. Z początku nic szczególnego, trochę słabsza kondycja, zmienność nastroju, większa nerwowość, zrzędliwość i drobiazgowość. Jednak z upływem lat organizm coraz wyraźniej daje znać o sobie. Sylwetka traci sprężystość, skóra jędrność, mięśnie zaczynają wiotczeć a na ich miejsce pojawiają się spore ilości tłuszczu. I jak tu tryskać humorem czy uśmiechem, kiedy coraz częściej strzyka w krzyżu i kolanach, zwisa brzuszek, kołata serce i co chwila coś się nadweręży. Fizyczna degeneracja organizmu pociąga za sobą szereg zmian psychicznych i emocjonalnych. Mężczyźni tracą pewność siebie, nie widza perspektyw, popadają w depresje, uzależnienia, staja się niezwykle wrażliwi, markotni i obraźliwi. Krótkowzroczność i męska ambicja nie pozwala jednak przyznać się do odmiennych zachowań, dlatego tez rzadko korzystają z pomocy lekarza czy psychologa. Próbując udowadniać swoją niesłabnącą charyzmę, siłę i pewność siebie odwiedzają sale ćwiczeń i gabinety kosmetyczne, farbują włosy, używają kremów na zmarszczki, kupują drogie samochody i wikłają się w kłopotliwe romanse z nastolatkami. Jednak prawdziwe załamanie widać dopiero wówczas, kiedy zaczynają pojawiać się pierwsze problemy z potencją i nadchodzi seksualna niemoc. Dla wielu mężczyzn utrata lub zmniejszenie sprawności seksualnej oznacza prawdziwa katastrofę życiową, w oczach innych czują się upokorzeni i małowartościowi. Niemożność sprawdzenia się w roli namiętnego kochanka prowadzi do odczuć lękowych, trudności w nawiązywaniu kontaktów i poważnych problemów małżeńskich. Wszystkiemu winne hormony Zapewne przyczyn andropauzy należy upatrywać w różnorodnych czynnikach psychicznych i fizycznych, jednak najbardziej istotną rolę w jej przebiegu odgrywa zmniejszający się z wiekiem poziom męskiego hormonu - testosteronu. U młodych chłopców jego ilość w organizmie jest niewielka, dopiero u nastolatków gwałtownie wzrasta i utrzymuje się na zwiększonym poziomie do ok. 35 roku życia, po czym znów się obniża. Po pięćdziesiątce ilość testosteronu w porównaniu z wiekiem młodzieńczym może zmniejszyć się nawet o połowę. U niektórych mężczyzn proces ten następuje gwałtownie, u innych z kolei przebiega stopniowo, latami, nie powodując nagłych objawów. Testosteron ma ogromne znaczenie dla sprawności fizycznej, budowy ciała, męskich cech psychicznych i popędu seksualnego. Przyczynia się do wzrostu masy mięśniowej, kości, redukuje zbędną tkankę tłuszczową, oraz odgrywa rolę w magazynowaniu glikogenu i fosfokreatyny - głównych źródeł energii dla pracy mięśni. Osłabia także niekorzystne działanie kortyzolu - hormonu odpowiedzialnego za niszczenie białkowych składników tkanek, oraz zmniejszającego wydzielanie hormonów sterujących funkcjonowaniem jąder, co doprowadzić może do zmniejszenia popędu seksualnego i zaburzeń w produkcji spermy. Jak się okazuje, u mężczyzn w okresie andropauzy, zmniejszony poziom testosteronu może być również związany z pogarszającym się nastrojem i samopoczuciem. Zaobserwowano, iż świadomość sukcesu, uczucie szczęścia i pewności siebie sprzyja wzrostowi tego hormonu we krwi, natomiast stany smutku, lęków, depresji i porażki, wyraźnie go obniżają. Potwierdzeniem tego może być przykład kilkudziesięciu zakładników amerykańskich przetrzymywanych w niewoli w Iranie. Gdy w 1980 r niespodziewanie uzyskali wolność, poziom testosteronu w ich organizmach wzrósł prawie o 500%! Terapia hormonalna Najprostszą metoda przywrócenia fizjologicznej równowagi w organizmie wydaje się uzupełnienie tego czego brakuje, a więc hormonu testosteronu. Skoro kobietom w okresie przekwitania hormonalna terapia zastępcza poprawia zdrowie, kondycje i pogodę ducha, to niby dlaczego nie posłużyć się podobna taktyką postępowania u mężczyzn? Testosteron, przyjmowany w odpowiednich dawkach spowalnia proces fizycznego i intelektualnego starzenia się, przywraca siły, odmładza ciało, niweluje kłopoty z seksem, a dzięki temu mężczyzna ponownie zaczyna wierzyć w siebie, we własne siły, odnosi sukcesy w życiu prywatnym i zawodowym. Niestety, większość panów nie potrafi, bądź nie chce przyznać się do pogarszającej dyspozycji psychofizycznej powodowanej naturalnym procesem starzenia się, i woli w swym nieugiętym honorze męczyć się z różnymi dolegliwościami, nadwagą czy depresją. A szkoda, bo dzięki odpowiednim metodom leczenia hormonalnego co niektórzy mogliby wyraźnie poprawić zdrowie, sylwetkę i samopoczucie. Oczywiście przyjęcie kilku zastrzyków testosteronu nie przywróci witalności z przed 20-30 lat, bowiem na efekty terapii trzeba czekać niekiedy kilka miesięcy, ale już pierwsze pozytywne wyniki można dostrzec w pierwszych tygodniach leczenia. Gospodarka hormonalna człowieka jest niezwykle krucha i delikatna, więc ingerowanie w nią musi zostać poprzedzone specjalistycznymi badaniami lekarskimi, mającymi na celu dopasowanie odpowiedniej ilości hormonu do aktualnego poziomu w organizmie oraz ujawnienie ewentualnych przeciwwskazań. Zbyt wysoka dawka preparatu może hamować wydzielanie testosteronu produkowanego przez organizm, powodować zaburzenia w spermatogenezie, prowadzić do zaniku jąder i zwyrodnień w kanalikach nasiennych. Ponadto jego nadmiar w organizmie sprzyja niepłodności, ginekomastii, powstawaniu długich, bolesnych wzwodów, zmianom skórnym, łysieniu, obrzękom, chorobom serca i naczyń krwionośnych. Przy ustalaniu dawek testosteronu należy zachować szczególną ostrożność u osób z niewydolnością serca, nadciśnieniem, chorobami nerek, wątroby, przerostem gruczołu krokowego, migreną czy padaczką. Terapia hormonalna u mężczyzn powinna być ściśle nadzorowana przez lekarza specjalistę - najlepiej androloga. A gdyby tak naturalnie? Dlaczego nie? Zarówno wydzielanie testosteronu jak i jego poziom w organizmie może być modyfikowany za pomocą metod niepowodujących brutalnej ingerencji w dynamikę wewnątrzustrojowych przemian hormonalnych, jak choćby ćwiczenia fizyczne czy odpowiedni sposób odżywiania. Stężenie testosteronu we krwi zwiększa się wyraźnie podczas wykonywania ćwiczeń krótszych, ale bardziej intensywnych, natomiast wysiłki długotrwałe o charakterze umiarkowanym, nie powodują wzrostu poziomu tego hormonu we krwi, a nawet mogą go obniżać. Jak się okazuje najkorzystniejszą formą ruchu są ćwiczenia siłowe z obciążeniem, pozwalające utrzymać zwiększony poziom testosteronu jeszcze na długo po ich zakończeniu. W efekcie intensywnej pracy mięśniowej, dochodzi do zagęszczenia krwi i zmniejszenia tempa wydalania testosteronu przez wątrobę, dzięki czemu jego podwyższony poziom może utrzymywać się w ustroju przez dłuższy czas. Natomiast w przypadku wysiłków zbyt długotrwałych, w organizmie zwiększa się ilość hormonu - kortyzolu hamującego wydzielanie testosteronu i przyczyniającego się do nasilonego rozpadu białek mięśniowych. Stwierdzono, że u sportowców uprawiających dyscypliny wytrzymałościowe jak kolarstwo, biegi długodystansowe poziom testosteronu jest niższy niż u osób nietrenujących, bądź trenujących siłowo. Zatem najlepszym lekarstwem na zwiększenie wydzielania testosteronu u panów po czterdziestce mogą okazać się regularne treningi na siłowni, jednak ze względu na możliwość występowania w tym wieku pewnych zagrożeń zdrowotnych decyzja o uprawianiu ćwiczeń z obciążeniem powinna być poprzedzona konsultacja lekarską. Oczywiście skuteczność treningów siłowych zależy również od ustalenia odpowiedniego harmonogramu ćwiczeń oraz doboru ich intensywności i częstotliwości, gdyż nieumiejętne ich wykonywanie może doprowadzić do przetrenowania lub bolesnych kontuzji. Trenując, należy także zwracać uwagę na panujące warunki otoczenia, bowiem wykonywanie intensywnych wysiłków np. w zbyt dużym upale może prowadzić do zwiększenia kortyzolu we krwi i nasilenia reakcji katabolicznych w ustroju. Podczas zmagań na siłowni warto mieć przy sobie tzw. napój izotoniczny, który zapobiega spadkowi poziomu cukru we krwi. Treningowa hipoglikemia prowadzi bowiem do wzrostu stężenia kortyzolu, obniżenia poziomu testosteronu i nasilenia rozkładu aminokwasów białek mięśniowych. Należy także pamiętać, aby ustalić odpowiednią porę wykonywania ćwiczeń siłowych, tak aby poziom testosteronu miał możliwość utrzymywania się na zwiększonym poziomie przez okrągły dzień. W normalnych warunkach wydzielanie tego hormonu wzmagane jest we wczesnych godzinach rannych, kiedy organizm rozbudza się po okresie nocnego odpoczynku ( dowodem jest poranny wzwód członka), dlatego treningi we wczesnych godzinach rannych wydają się zbyteczne. Z kolei w miarę upływu dnia poziom testosteronu zaczyna spadać, a proces ten nasilać może dodatkowo stres towarzyszący pracy i codziennym obowiązkom. Dlatego najlepsza formą rozładowania napięć i uaktywnienia niezbędnych hormonów będzie zaplanowanie ćwiczeń w godzinach południowych, najlepiej między godziną a co między innymi powinno zaowocować zwiększoną potencją w godzinach wieczornych. Kiedy rosną mięśnie... Ćwiczenia siłowe powodują natychmiastowe wzmocnienie organizmu. W ciągu pierwszych kilku miesięcy systematycznych treningów można zaobserwować nawet kilkukrotny wzrost siły oraz znaczne powiększenie masy mięśniowej przy jednoczesnym uszczupleniu zasobów zbędnego tłuszczu, szczególnie w okolicy brzucha i górnej połowy ciała. Im więcej człowiek posiada mięsni tym jego organizm szybciej spala kalorie, bowiem główne piece energetyczne organizmu (mitochondria) odpowiedzialne za utylizację składników pokarmowych zlokalizowane są w komórkach mięśniowych. Wraz z wiekiem pogarsza się wrażliwość komórek mięśniowych na insulinę - hormonu obniżającego poziom cukru we krwi - w konsekwencji czego glukoza w nadmiarze gromadzi się w krwiobiegu prowadząc do hiperglikemii i cukrzycy. Jak się okazuje trening siłowy prowadzi do zadziwiającej poprawy gospodarki węglowodanowej, gdyż po zakończeniu pracy mięśniowej glukoza przenika do wnętrza komórek bez pomocy insuliny - jest to praktycznie jedyna taka możliwość. Jednocześnie tkanka mięśniowa staje się na ten hormon bardziej wrażliwa. Silnemu uaktywnieniu ulegają również enzymy, odpowiedzialne za tworzenie zapasów glukozy w mięśniach, dzięki czemu mogą być one lepiej "odżywione", a cały ten efekt utrzymuje się do 48 godzin po skończonym wysiłku. Stwierdzono, że przerwanie ćwiczeń na okres 3-5 dni powoduje u osób chorych na cukrzyce ponowny efekt hiperglikemii, dlatego zachowanie korzyści płynących z ćwiczeń siłowych wymaga stałego ich kontynuowania z częstotliwością co najmniej 2-3 razy w tygodniu. Wraz ze wzrostem masy mięśniowej organizm musi wytwarzać także silniejsze zaczepy łączące mięśnie z kośćmi, dzięki czemu następuje wyraźne wzmocnienie ścięgien i stawów. Również układ kostny udoskonala swoja wewnętrzną strukturę aby utrzymać coraz większe napory, dlatego mężczyźni uprawiający ćwiczenia kulturystyczne rzadziej chorują na osteoporozę czy reumatoidalne zapalenie stawów. Nie zaszkodzą także marsze Pewnym uproszczeniem było by jednak skupianie się tylko i wyłącznie na treningach siłowych, chociaż bez wątpienia, ich pozytywny wpływ na organizm jest olbrzymi. Rosnąca niedyspozycja psychofizyczna w andropauzie wymaga także działań mających na celu poprawienie ogólnej wydolności organizmu, zmniejszenia masy tłuszczowej ciała i usprawnienie pracy układu sercowo-naczyniowego - a to z kolei zapewniają wysiłki o charakterze wytrzymałościowym jak: jazda na rowerze, spacery marszobiegi, pływanie, itp. Dzięki odpowiedniej porcji systematycznych ćwiczeń aerobowych w niewiarygodny sposób wzrasta wytrzymałość i witalność organizmu. Codzienne obowiązki, praca fizyczna i umysłowa zaczynają sprawiać coraz mniej trudności, a wiele schorzeń, które niegdyś powodowały kłopoty i narzucały ograniczenia znikają jak mydlane bańki i przechodzą w zapomnienie. Umiarkowane wysiłki aerobowe stanowią więc klucz do fantastycznego wyglądu, zdrowia i samopoczucia, dzięki nim po prostu na nowo chce się żyć! Mężczyźni wkraczający w okres andropauzy powinni częściej korzystać z wysiłków na świeżym powietrzu, dzięki którym wyraźnie poprawia się wydolność serca, naczyń krwionośnych, układu oddechowego, żwawiej poruszają się hormony i enzymy, i co najważniejsze - w niezwykle szybkim tempie zniknie tkanka tłuszczowa z okolic brzucha i górnej połowy ciała. Wysiłki aerobowe pomagają także uwolnić organizmowi - endorfiny - substancje działające antydepresyjnie, wywołujące uczucie szczęścia, spokoju i wyciszenia. Należy jednak pamiętać, że wysiłki wytrzymałościowe powinny być zawsze wykonywane w umiarkowanym i jednostajnym tempie przynajmniej przez 20 min. i nie rzadziej niż 4-5 razy w tygodniu, w przeciwnym razie nie wiele będzie z nich korzyści. Nie ma sensu przesadzać z ich intensywnością lub długością, gdyż większość panów po czterdziestce cierpi na schorzenia układu sercowo-naczyniowego, więc zbytnia nadgorliwość jest niewskazana. Najlepiej zacząć od zwykłych marszów, a następnie ich intensywność sukcesywnie zwiększać, pamiętając przy tym aby tętno nie przekraczało wartości 110 -120 uderzeń na minutę. Jak na razie nie wynaleziono nic sensowniejszego na przełamywanie męskiej niedyspozycji w okresie przekwitania jak wysiłek fizyczny, który okazuje się najskuteczniejszym lekiem chroniącym organizm przed fizyczną i umysłową degeneracją. Bardzo ważna dieta Powszechnie uważa się, że dieta niskokaloryczna sprzyja spalaniu zbędnej tkanki tłuszczowej, oraz zapewnia uzyskanie szczuplej i smukłej sylwetki. Po części jest to prawda, aczkolwiek zbyt rygorystyczne obcinanie kalorii w pożywieniu może okazać się dla niektórych mężczyzn zgubne. Jak się okazuje dieta zbyt niskoenergetyczna znacznie obniża poziom testosteronu w organizmie, co u mężczyzn może dodatkowo potęgować niekorzystne objawy przekwitaniowe. Jedno z badań wykazało, że pięć dni głodówki może spowodować obniżenie ilości całkowitego i wolnego testosteronu nawet o 50%, dlatego próby stosowania rygorystycznych diet odchudzających nie są wskazane, nawet jeżeli ilość zbędnej tkanki tłuszczowej jest znaczna. Drastyczne diety odchudzające powodują także niszczenie tkanki mięśniowej na skutek zwiększonego działania hormonów katabolicznych, głównie kortyzolu. Podczas redukowania nadwagi, energetyczność pożywienia należy obniżać stopniowo, jednak nigdy nie więcej niż 15% dotychczasowej kaloryczności. Białko - tylko dla prawdziwych mężczyzn Wraz z wiekiem człowiek traci cenne mięśnie na rzecz zbędnej tkanki tłuszczowej, w konsekwencji czego jego sylwetka staje się mniej atrakcyjna. Podstawowym budulcem tkanki mięśniowej jest białko, dlatego mężczyźni wkraczający w okres andropauzy powinni wyraźnie zwiększyć ilość tego składnika pokarmowego w diecie. Na talerzu powinny więc dominować takie produkty jak chude mięso i produkty mięsne, ryby, chude mleko i przetwory mleczne, gdyż zawierają one znaczne ilości pełnowartościowego białka o zbilansowanym składzie aminokwasowym. Wspaniałym uzupełnieniem codziennej diety mogą być koktajle wysokobiałkowe przeznaczone dla sportowców, które nabyć można w aptece, ośrodkach sportowych lub sklepach ze zdrową żywnością. Zwiększenie ilości białka w diecie przy odpowiednim treningu sprzyja nie tylko uzyskaniu bardziej umięśnionej sylwetki, ale także syntezie i wydzielaniu niektórych hormonów jak: testosteron, hormon wzrostu, glukagon czy aminy katecholowe. Przy zwiększonej podaży białka zmniejsza się także poziom insuliny we krwi i wzrasta aktywność receptorów insulinowych, co przeciwdziała powstawaniu hiperglikemii i cukrzycy. Białko jest składnikiem niezbędnym dla prawidłowego funkcjonowania układu enzymatycznego i odpornościowego, sprzyja przyspieszaniu spalania kalorii w organizmie i zmniejszaniu syntezy tkanki tłuszczowej. Tłuszcz - nie taki groźny jak go malują Od wielu lat za główny czynnik sprzyjający tyciu uważa się nadmierne spożycie tłuszczu, więc nic dziwnego, że lekarze i żywieniowcy wciąż alarmują, by obniżyć spożycie tego składnika w diecie. Problem ten wydaje się mieć szczególne znaczenie w przypadku mężczyzn, gdyż to właśnie oni wykazują największe preferencje smakowe w stosunku do wysokotłuszczowych potraw smażonych. Tłuste golonki, kotlety schabowe, smażone kiełbaski czy karkówka z grilla to przecież ulubione menu męskiej części populacji, a gdyby to jeszcze zakropić piwkiem...? Niewątpliwie taki sposób odżywiania nie sprzyja utrzymaniu zgrabnej i smuklej sylwetki, a na dodatek może powodować liczne problemy zdrowotne w postaci zaburzeń w pracy serca, układu krążenia, wątroby, trzustki, woreczka żółciowego, itp. Ale drastyczne eliminowanie tłuszczu w diecie również nie wydaje się być najlepszym rozwiązaniem, gdyż zawarte w nim kwasy tłuszczowe nie tylko stanowią źródło kalorii, ale także mogą służyć jako cenny materiał budulcowy komórek, tkanek, oraz brać udział w syntezie niezwykle ważnych substancji biologicznie czynnych i hormonów, między innymi cennego dla mężczyzn testosteronu. Rygorystyczne zakazy odnośnie spożywania tłuszczu są więc nie do końca uzasadnione. W prawidłowej i zdrowej diecie należy położyć nacisk nie tyle na spożycie tłuszczu ogółem co na jego rodzaj, starając się eliminować w pożywieniu niekorzystne jego frakcje jak: cholesterol i kwasy tłuszczowe nasycone - związki dominujące w produktach pochodzenia zwierzęcego. Zupełnie inaczej ma się sprawa z olejami roślinnymi czy rybami morskimi które dostarczają cenne dla naszego organizmu niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT - oleje roślinne) czy kwasy omega-3 ( tłuste ryby morskie - szczególnie śledź, makrela i łosoś) Te drugie wykazują nawet korzystny wpływ w procesie spalanie zbędnej tkanki tłuszczowej, gdyż zmniejszają produkcję trójglicerydów w ścianie jelita cienkiego i wątrobie, oraz obniżają ich poziom w surowicy krwi. Ponadto kwasy omega-3 zawarte w tłustych rybach morskich nasilają spalanie związków tłuszczowych oraz hamują działanie syntazy kwasów tłuszczowych - kluczowego enzymu odpowiedzialnego za budowę nowych zasobów tłuszczu. Ich pozytywne działanie polega nie tylko na wspomaganiu redukcji nadwagi, ale także zapobieganiu miażdżycy i różnym typom nowotworów. Są one bowiem związkami wyjściowymi do produkcji hormonów tkankowych, które zmniejszają krzepliwość krwi, powstawanie zmian miażdżycowych, likwidują stany zapalne, oraz zmniejszają ryzyko zachorowalności na raka jelita grubego i prostaty. Witaminy i minerały W wyniku nasilających się zmian przekwitaniowych, męski organizm zaczyna wykazywać zwiększone zapotrzebowanie na niektóre witaminy i składniki mineralne. W tym szczególnym dla panów okresie należy zwrócić uwagę, by w diecie znalazła się większą ilość takich składników jak witaminy grupy B, witamin E, C i beta karoten, selen, koenzym Q10, cynk, wapń, magnez czy L-karnityna. Pierwsze z witamin są niezbędne dla przebiegu procesów przemian składników budulcowo-energetycznych oraz prawidłowego funkcjonowania mózgu i systemu nerwowego. Witaminy E, C, beta-karoten wraz z koenzymem Q10 i selenem odgrywają zasadniczą rolę w neutralizowaniu agresywnych wolnych rodników odpowiedzialnych między innymi za przedwczesne starzenie się organizmu. Wapń bierze udział w procesie skurczu i rozkurczu mięśni, odpowiada za przewodnictwo bodźców nerwowych, krzepliwość krwi, oraz warunkuje prawidłową czynność serca. Przy niedoborze pokarmowym tego składnika, uruchamiane są rezerwy wapnia w kościach, co doprowadza do zaburzeń w ich mikrostrukturze i zwiększonej podatności na złamania. Cynk jest niezbędny do syntezy białek mięśniowych, a także wpływa na wydzielanie ważnych hormonów jak insulina, glukagon, hormon wzrostu czy testosteron. Ponadto pierwiastek ten jest niezbędny do utrzymania prawidłowego stężenia witaminy A w osoczu, wchodzi w skład kilkudziesięciu enzymów, oraz odgrywa ważną rolę w syntezie włókien kolagenu. Przy potęgujących się reakcjach stresowych towarzyszących andropauzie może dochodzić organizmie mężczyzn także do niedoboru magnezu, gdyż wzmożone napięcie nerwowe powoduje w ustroju wzrost poziomu niektórych hormonów ( hormony tarczycy, kortykosteroidy, katecholaminy, aldosteron ), które powodują nadmierne wydalanie magnezu z moczem, co w konsekwencji może prowadzić do jego niedoboru w ustroju. Magnez wpływa również na poprawienie struktury kośćca poprzez tworzenie stabilnych form fosforanu wapnia i aktywowanie witaminy D. Mężczyźni pragnący zachować zdrowie oraz utrzymać zgrabną i smukłą sylwetkę powinni sięgnąć również po L-karnitynę - substancję przyspieszającą spalanie kwasów tłuszczowych i wpływającą korzystnie na funkcjonowanie serca oraz układu krążenia. Zapewnienie odpowiedniej podaży wszystkich tych związków w normalnej diecie jest bardzo trudne, a właściwie niemożliwe, dlatego podstawą powinno być uzupełnianie normalnego pożywienia odpowiednimi suplementami których wybór na rynku jest bardzo duży. Tak wiec odpowiednia porcja ruchu, racjonalna dieta oraz dobór odpowiednich suplementów wydaje się być najwłaściwszą forma łagodzenia niekorzystnych objawów męskiego klimakterium. Na koniec jeszcze raz o hormonach Testosteron i jego pochodne to jeden z głównym preparatów farmakologicznych stosowanych w celu łagodzenia niekorzystnych objawów męskiego klimakterium. Ale jak się okazuje nie jedynym. Specjaliści zajmujący się problematyką andropauzy coraz częściej wskazują, że w procesie starzenia się mężczyzn ogromną rolę mogą odgrywać także inne substancje hormonalne, jak: melatonina, hormon wzrostu, Dehydroepiandrosteron, hormony tarczycy i inne. Cóż, być może w niedalekiej przyszłości, niektóre z nich okażą się prawdziwym eliksirem młodości? Osobiście, chociaż jestem zwolennikiem ograniczonego ingerowania w naturę, to jednak śmiem twierdzić, ze substytucja hormonalna ma przed sobą naprawdę świetlaną przyszłość. Szczególnie duże nadzieje budzi Dehydroepiandrosteron, który w ostatnich latach został okrzyknięty "hormonem młodości". Wraz z wiekiem poziom tego hormonu wyraźnie obniża się. Najwyższe jego stężenie występuje miedzy 20 a 30 rokiem życia, jednak z każdą następną dekadą jego ilość ubywa w zastraszającym tempie. Chociaż preparaty DHEA dostępne są już od połowy lat 90-tych (w USA sprzedawane nawet bez recepty), to jednak w Polsce nie zostały jeszcze oficjalnie wprowadzone do sprzedaży. Chociaż liczne badania wskazują na pozytywne efekty działania DHEA i niewielkie skutki uboczne, to jednak należy pamiętać że hormon ten zaliczany jest do grupy androgenów i przy jego długotrwałym stosowaniu powinny być przestrzegane podobne zalecenia jak przy terapii testosteronem. Szukała
Wśród takich witamin znajdują się m.in. witamina A, witamina E i witamina C. Choć każda z nich ma swoje, indywidualne przeznaczenie i wspomaga inne procesy w organizmie, to łączy je jedno – każda z tych witamin jest tzw. antyoksydantem, czyli posiada właściwości przeciwutleniające. To z kolei wpływa na hamowanie procesów starzenia.
OLIMP VITA-MIN MULTIPLE SPORT 40+ 60 KAP. Wzbogacona wesrsja witamin dla osób aktywnych. Wersja 40+ zawiera dodatek palmy sabałowej i Ashwagandhy. Preparat przeznaczony dla osób aktywnych fizycznie, szczególnie sportowców wyczynowych, trenujących po 40 roku. Dieta po 50. roku życia – ogólne zasady. Najważniejszą kwestią, o której należy pamiętać, jest to, że z wiekiem metabolizm stopniowo zwalnia – oznacza to, że posiłki powinny być mniejsze objętościowo, a równocześnie częstsze i bardziej lekkostrawne. Mimo że kaloryczność posiłków powinna być mniejsza, zapotrzebowanie

osoby po 65. roku życia, w stanach niedoborów witaminy D, nawet do 4000 jednostek na dobę; Niedobór witaminy D. Niedobór witaminy D w dużej mierze objawia się na skórze. Jeśli w organizmie jest zbyt mało witaminy słońca, skóra staje się sucha i łuszcząca, może swędzieć i czerwienić się.

POWIĄZANE: Zaskakujące skutki uboczne przyjmowania suplementów witaminy D po 50. roku życia Shutterstock „Niedobór żelaza, z anemią lub bez, jest powszechny u kobiet w okresie okołomenopauzalnym i często jest pomijany” – stwierdziła Anzlovar, dodając, że może to wynikać z faktu, że cykle menstruacyjne mogą być cięższe i
Witaminy z grupy B znane są też z tego, że z powodzeniem stymulują dobry nastrój i samopoczucie psychiczne. Po siedemdziesiątym roku życia priorytetem staje się zadbanie o stawy i kości. Witamina D i wapń nie tylko wzmacniają zęby i kości, ale też zapobiegają nowotworom i chorobom serca. Przyjmowanie kolagenu pozwala na poprawę UtV3.
  • b1k956s2vr.pages.dev/44
  • b1k956s2vr.pages.dev/64
  • b1k956s2vr.pages.dev/52
  • b1k956s2vr.pages.dev/53
  • b1k956s2vr.pages.dev/14
  • b1k956s2vr.pages.dev/26
  • b1k956s2vr.pages.dev/1
  • b1k956s2vr.pages.dev/40
  • witaminy po 40 roku życia forum